Książka bardzo dobrze napisana, ale i przepięknie zilustrowana, co tworzy spójną całość. Pozycja tym bardziej wartościowa, że w naszej kulturze ciągle pozostają żywe niektóre wierzenia dawnych Słowian, a i w twórczości wielu współczesnych autorów można znaleźć odniesienia do demonów i stworów - jak choćby u mojej ulubionej Marty Kisiel (cykl Wrocławski czy Dożywocie). Dla bardziej dociekliwych - na końcu jest bogata bibliografia, więc można sobie doczytać u źródła.