Opinia na temat książki Skrzypce z Auschwitz

Piękna opowieść, ale szkoda, że tak krótka. Brakowało mi rozwinięcia historii, gdyż autorka porusza wiele wątków, które okazują się jedynie napomknieniami i w efekcie całość wydaje się pobieżnym streszczeniem. Jednak z drugiej strony, mamy otwartą furtkę do wyobrażenia i dopowiedzenia sobie losów poszczególnych postaci, co może być zaletą. Dodatkowo, temat Holokaustu również został lekko potraktowany, nie czuć grozy tamtych dni. Co ciekawe, między wierszami możemy odnaleźć odwołania do Oskara Schindlera, który zapisał się w kartach historii jako wybawiciel setek Żydów, ale jego obecność jest niejednoznaczna.