„Bliskość jej ciała działała na mnie kojąco. Huragan myśli zaczynał się uspokajać. Cisza, która jeszcze kilka godzin temu mnie torturowała, teraz stała się przyjemna, niemal błoga. -A co będzie potem? – zapytała szeptem. Jej usta były tak blisko. Powstrzymałem westchnienie i odsunąłem głowę. Uśmiechnąłem się, ch... Recenzja książki Skrzydła róży