"Skarby" to już 3 część cyklu Joanny Chmielewskiej dla młodzieży. Główni bohaterowie to Janeczka i Pawełek - młodzi ludzie o niezwykłych zdolnościach detektywistycznych. Już na początku książki wśród makulatury znajdują intrygujący list, zawierający wskazówki, jak dotrzeć do skarbu. Janeczka i Pawełek wyruszają więc do Algierii, by tam, na podstawie przesłanek zawartych w liście, dotrzeć do klejnotów lub innych drogocennych przedmiotów. Fabuła jest świetnie snuta przez autorkę, dzięki czemu wszystkie wydarzenia splatają się w jednolitą całość. Joanna Chmielewska bardzo sprytnie mydli nam oczy, byśmy mogli dojrzeć logikę łączącą wszystkie wydarzenia. Wdaje się na przykład w zawiłe tłumaczenia rozlicznych faktów, zręcznie zakrywając nimi rzeczy niezrozumiałe czy też mocno naciągnięte. Ma to jednak swój urok, a wszystko jest doprawione dowcipem autorki. Główni bohaterowie przeżywają wiele ciekawych przygód i zabawnych sytuacji. Na przykład wątek z lampą, która jest kradziona, podmieniana, a w końcu okazuje się ostatnią rzeczą, o jaką by ją podejrzewano, uważam za genialny. W książce zaskakuje również zaradność i wnikliwość Janeczki i Pawełka, którzy potrafią się perfekcyjnie przebrać, a nawet skonstruować bombę (parę pastylek węgla leczniczego, pokruszone łebki zapałek i wiele innych, równie bombotwótczych przedmiotów).