W środku groty zajaśniała płyta większa i bardziej błyszcząca, pociągająca swym wyglądem, jakaś odmienna od wszystkich innych w grocie. _ To... tędy znikł ten ktoś - rzekła Renia, dotykając jej ręką. - Cóż ty myślisz? - spytała Marta, uszom i oczom własnym nie wierząc...