Czy jedna sytuacja może wywrócić nasze życie do góry nogami?
Przekonuje się o tym główny bohater książki, który po spotkaniu niedostępnej dla niego Poliny postanawia postawić wszystko na jedną kartę i zdobyć serce kobiety.
Podejmuje niekonwencjonalne kroki i... Porywa młodą dziewczynę, dając jej czas na oswojenie się z nową sytuacją.
Silvestre stara się przekonać do siebie Polinę, dając jej możliwości rozwoju i obiecując uchylenia nieba, musi jednak pogodzić się z życiem u jego boku.
Tylko, kto tu kogo pochwycił w pułapkę? Jak zakończy się zwariowana historia tej pary? A może to jeszcze nie koniec?
Książkę pochłonęłam w całości na jeden raz. Urzekła mnie swoją treścią, zbudowanym światem i znakomicie dopracowanymi postaciami. Świetnie bawiłam się podczas obserwacji powstających między bohaterami relacji, ich docieraniu się we wspólnej codzienności i budzacej się między nimi chemii.
Dziewczyny pokazały, że ich wspólne dzieło może zaskoczyć nie tylko mroczną treścią, a także zachwycić nieprzewidywalnością i podniesioną adrenaliną.
Można by stwierdzić że Polina doznaje syndromu sztokholmskiego, zakochując się w swoim porywaczu, jednak sposób działania Silvestre ukazuje, że ten robi wszystko by uczucia dziewczyny pojawiły się powoli i nie były wywołane sytuacją w jakiej postawił ją mężczyzna.
Treść książki pozwala czytelnikowi poznać od podszewki handel zagraniczny między firmami. Historia miłosna Silvestre i Poliny zawiera w sobie mroczną tajemnicę, z początku ukazując miłość tej pary, zbudowaną na cierpliwości i opanowaniu, stopniowo wprowadzając czytelnika w zawiłą sprawę, która wprawia nas w szok i niedowierzanie.
Autorki znakomicie poprowadziły historię, dostarczając mi ogromu emocji, pozwalając na przeżywanie wraz z bohaterami ich codzienności, niekiedy wywołując salwy śmiechu lecz również niepokoju. Uważam że ukazana historia warta jest przeczytania, bo dziewczyny postawiły na znakomite przedstawienie swoich bohaterów, nadając im realnych cech, pozwalając im być nieidealnymi, uczuciowymi ludźmi, którzy mają swoje marzenia i pragnienia, i którzy dążą do ich realizacji.
Zakończenie tej historii wbija w fotel i sprawia, że czytelnik chce więcej i więcej.
Nie mogę doczekać się dalszej historii tej dwójki. Polecam!