Książka Siedem wieków śmierci zaciekawiła mnie tematyką jaką porusza i opowieścią lekarza medycyny sądowej przedstawiającego sprawy w jakich brał udział. Miałem nadzieje na właśnie taką pozycję, ale również autor pokusił się o ukazanie wpływów różnych czynników w przypadku morderstw i nieszczęśliwych przypadków mogących mieć wpływ na życie ofiar jakie poznawał po ich tragicznej śmierci.
Książka Siedem wieków śmierci jest pozycją ciekawą, ale nie dostajemy tylko wyłącznie opisów spraw w jakich uczestniczył autor. Skupiając się w czasie autopsji na różnych czynnikach wewnętrznych ukazuje obraz życia i śmierci danego człowieka. Przytoczone przykłady służyły na przedstawienie roli jaką odgrywają nasze upodobania i ukazanie wpływów na nasz organizm. Niekiedy samo morderstwo, nieszczęśliwy wypadek lub znalezienie kogoś prowadziło do odkrycia prawdy o ofiarach, toczących ich chorobach i przyczynach śmierci. Jednocześnie podczas autopsji dostajemy obraz wewnętrzny ciała i odkrywamy wraz z autorem problemy zdrowotne jakie ich trawiły. Dlatego nie dostajemy tylko spraw jakie w takim przypadku można oczekiwać, ale także wyjaśnienia jak do wszystkiego doszło i czemu nieraz nie zagrażający życiu na przykład bójka skończyła się śmiercią ofiary. Bardzo ładnie autor wyjaśnia po kolei znalezione poszlaki i ślady mogące być z jednej strony gwoździem dla sprawcy, a z drugiej strony nieraz trudno było stwierdzić dokładnie co było przyczyną śmierci. Czytając ze zmarłych odsłania kulisy życia ofiar, ich problemy zdrowotne i zagłębia się w życie prowadzone przez ofiary. Takim sposobem poznajemy prawdę o nich samych, która prowadzi do ukazania zależności między naszymi upodobaniami, częstych nawykach i zagrożeniach jakie stają na drodze od czasów dziecięcych po starszy wiek. Przypadki jakie przedstawia mieszają się z jego komentarzami na temat życia i śmierci jaką bada jako patolog mający za cel odkrywanie tajemnic jakie skrywają ciała oraz sami zmarli. Wszystko podane zostało w ciekawy sposób i wciąga podczas czytania. Opisując przypadki stara się być dokładny, lecz jeśli ktoś chce dostać coś w postaci Trupiej farmy i działalności patologa z makabrycznymi szczegółami może zawieść się. Autor nie położył nacisku na takie opisy, lecz bardziej ukazaniu zależności rozwoju człowieka od dziecięcych lat do dorosłości i problemów jakie czyhają na ludzi w kwestiach zdrowotnych. Przykłady jakie wybrał obrazują niebezpieczeństwa w każdym wieku czyhające na każdego i nie omijające nikogo. Skupiając się na szczegółach z życia ofiar uzyskanych przez policje i rodzinę poznajemy zależności po tragicznej śmierci jaka ich dotknęła. Wnikliwość autora w kwestiach medycznych jak zginęli, świetne podejście do tematu i nie takie makabryczne jak można było spodziewać się po opowieści patologa przynosi wiele zaskoczeń w czasie czytania. Książka może trochę inna niż oczekiwałem, ale bardzo dobra i ciekawa.
Książka Siedem wieków śmierci jest nie tylko historią związaną z ofiarami nieszczęśliwych wypadków lub morderstw z jakimi autor spotykał się w swojej pracy. Przedstawia problemy współczesnego świata w kwestii zdrowotnych, możliwości zachorowania w każdym wieku i wpływ czynników mogących przyczynić się do choroby. Nieraz nie świadomi i bagatelizując objawy ludzie nie dają sobie szansy na wyleczenie. Autor skupiając się na ukazaniu właśnie takich problemów na przykładach ofiar jakie badał wskazuje nie tylko przyczyny śmierci, ale odkrywa tajemnicę wewnątrz ciała jakie mogą okazać się przerażające. Nie zdając sobie sprawy z choroby dopiero po śmierci podczas prowadzonej autopsji wiele zostaje odsłoniętych chorób trawiących ofiar jakie zostały zbadane. Podane wszystko zostało w przystępny i świetny sposób. Nie pozbawione empatii do drugiego człowieka i szczerości jaką kieruje się autor podczas opowiadania o kolejnych przypadkach. Chcący jak najlepiej poznać ludzi jacy po śmierci do niego trafiają wypytujący o ich losy policję lub dostający informacje od rodzinny. Takim sposobem dostajemy nieraz pełny obraz życia lub większej części składający się z kłopotów, nurtujących problemów i wyborów jakie dokonywali. Sięgając po książkę nie spodziewałem się tego co dostałem w tym przypadku. Zamiast makabry i opisów uzyskiwania informacji podczas drobiazgowych autopsji lub badań miejsc zbrodni, autor skupia się na opowieści o nich nie pozbawionych wnikliwości i szczerości jaka pojawia się w przypadku kolejnych spraw jakie prowadził. Spodobało mi się jego podejście do tematu życia i śmierci jakie posiada. Po drodze nie brakuje nieraz odniesień do jego samego i opowieści o znajomych w kwestiach zdrowotnych. Pod sam koniec dostałem opowieść o problemach jakie wynikały z wieku autora i jego oczekiwaniach wobec dalszego życia.
Książka napisana w sposób ciekawy, przystępny mimo wyjaśnienia nieraz zagadnień medycznych i wciągająca od samego początku. Nie przynudzająca i męcząca mimo medycznych opisów jakie dostajemy podanych w przystępnie od samego początku. Wciągająca od pierwszej strony podróż po życiu i śmierci jaką funduje nam autor. Ciekawe spojrzenie ukazane w sprawach jakich uczestniczył i wyjaśnieniach tajemnic jakie skrywały ofiary ujawnione podczas przeprowadzonych sekcji. Zagłębienie się w losy ludzi jacy do niego trafiali po śmierci i wyjaśnienie medycznych zagwozdek w przystępnej formie sprawiało, że nie żałuje czasu na czytanie i ciesze się z sięgnięcia po książkę jaką szybko przeczytałem. Znajdziemy w książce wiele ciekawostek, momentów do przemyślenia i fascynujących opowieści jakimi raczy nas autor. Napisanych w przemyślany i umiejętny sposób potrafiących zaciekawić od samego początku. Autor pisze intrygująco i z każdym kolejnym rozdziałem zostałem wciągnięty w historie jakie miał do opowiedzenia. Siedem wieków śmierci okazała się bardzo dobrą i ciekawą pozycją, że chętnie przeczytam inne książki autora jeśli będę miał ku temu okazje.