Znakomicie napisana, przezabawna powieść autorstwa młodej australijskiej pisarki. Spotkała się z bardzo pochlebnymi recenzjami ze strony czytelników oraz dziennikarzy najbardziej opiniotwórczych pism high life-owych na całym świecie. Otrzymała najwyższe noty od osób (w większości z wyższym wykształceniem), które miały okazję zapoznać się z jej polskim tłumaczeniem. W poszukiwaniu lepszego życia Isabelle Beckett oraz jej chłopak Charlie przeprowadzają się do Sydney, gdzie Isabelle bardzo szybko znajduje ciekawą i dobrze płatną pracę, a Charlie równie szybko znajduje pracę nieciekawą i źle płatną. Po pewnym czasie los się jednak do niego uśmiecha i otrzymuje bardzo atrakcyjną ofertę ... z drugiego końca Australii. Rozłąka jak wiadomo nie służy związkom, więc któregoś pięknego dnia Isabelle zostaje sama. Mimo wielu atrakcji, jakie oferuje duże miasto - licznych wystaw, wernisaży, możliwości częstego obcowania z mniej lub bardziej uznanymi artystami, dziewczynie przychodzi stawić czoła faktowi, iż dalsze trwanie bez pary w Sydney to doświadczenie, na które jest zupełnie nieprzygotowana. Drażnią ją "bezduszni" mężczyźni. Nie do zniesienia stają się rozwijający swoje teorie sztuki taksówkarze. Ma dość pająków pod prysznicem, które nie zawsze dają się "zgładzić" pustymi opakowaniami na insekty... Nie chce już płacić zawrotnych sum za wiązkę patyków sprzedanych jej jako trawa cytrynowa. Do końca życia nie zapomni upokorzenia, jakiego doznała w przymierzalni pewnego ekskluzywnego sklepu, kiedy to w jej "Cudownych Porteczkach" zaciął się suwak i sprzedawczyni musiała je rozcinać wielkimi norzycami. Nawet kilkuletnie dziewczynki z dobrego domu o mały włos nie wzięły "w areszt" jej zegarka, gdy w portfelu zabrakło 50 centów, żeby zapłacić za lemoniadę... Isabelle, która jest zresztą bardzo atrakcyjną kobietą, cały czas wierzy w romantyczne przeznaczenie. Sprawy komplikują jednak sami mężczyźni, których w jej życiu pojawia się coraz więcej i więcej. Szczególnie warty uwagi wydaje się być porażająco inteligentny i elokwentny dr Jack. Nie wiadomo tylko, jak długo będzie on w stanie próbować zrozumieć co najmniej niekonwencjonalne pomysły Isabelle. Rzadko która nowoczesna kobieta rzuca się bowiem pod koła dziecięcego wózka w celu uniknięcia spotkania z byłym partnerem, udaje się na bieg uliczny z torebką na ramieniu, czy podaje za stewardessę, lecącą z samego rana do Uzbekistanu...