Co jakiś czas wracam do serii Domu Wydawniczego Księży Młyn, przedstawiającą sekrety poszczególnych miast naszego jakże pięknego kraju, a zarazem kryjącego wiele interesujących sekretów, spraw, ciekawostek, o których nie miałem najmniejszego pojęcia. Szczególnie jeśli w danym mieście w ogóle nie byłem. Tak jest z Bydgoszczą, której nie miałem jesz... Recenzja książki Sekrety Bydgoszczy