Gdzie leży granica pomiędzy sprawiedliwością a obłudą?
Jeden z techników z obozu koncentracyjnego Auschwitz wysyła do żony paczkę ze złotem. Za jej sprawą Konrad Morgen dowiaduje się, że tego typu praktyki stanowią codzienność. Na miejscu, w Auschwitz, obserwuje, jak załoga regularnie dopuszcza się samowolnych zbrodni na więźniach. W cieniu pracujących pełną parą komór gazowych postanawia tropić owe „nielegalne” morderstwa.
Przechwycona przesyłka okazuje się wierzchołkiem góry lodowej. Nielegalne kradzieże, korupcja i przemyt kwitną w obozach. Z rozkazu Reichsführera SS Heinricha Himmlera, Morgen wizytuje więc także inne: Hertogenbosch/Vught, Kraków Płaszów, Majdanek. Bada między innym przypadek aresztowanego w KL Buchenwald Karla Kocha i jego zboczonej żony Ilse. W efekcie Karl Koch zostaje skazany na śmierć i trafia przed pluton egzekucyjny na tydzień przed zajęciem obozu przez Amerykanów.
Z ośmiuset wszczętych przez Morgena spraw dwieście kończy się wyrokami skazującymi, pięć wniosków o wszczęcie sprawy wobec komendantów podlega umorzeniu.
Po wojnie Morgen występuje jako świadek w głośnych procesach zbrodniarzy wojennych, m.in. w procesach norymberskich i w drugim procesie oświęcimskim we Frankfurcie nad Menem. W czasie procesu w Norymberdze określa SS jako praworządną organizację, która nie miała nic wspólnego z zagładą Żydów…
Jeden z techników z obozu koncentracyjnego Auschwitz wysyła do żony paczkę ze złotem. Za jej sprawą Konrad Morgen dowiaduje się, że tego typu praktyki stanowią codzienność. Na miejscu, w Auschwitz, obserwuje, jak załoga regularnie dopuszcza się samowolnych zbrodni na więźniach. W cieniu pracujących pełną parą komór gazowych postanawia tropić owe „nielegalne” morderstwa.
Przechwycona przesyłka okazuje się wierzchołkiem góry lodowej. Nielegalne kradzieże, korupcja i przemyt kwitną w obozach. Z rozkazu Reichsführera SS Heinricha Himmlera, Morgen wizytuje więc także inne: Hertogenbosch/Vught, Kraków Płaszów, Majdanek. Bada między innym przypadek aresztowanego w KL Buchenwald Karla Kocha i jego zboczonej żony Ilse. W efekcie Karl Koch zostaje skazany na śmierć i trafia przed pluton egzekucyjny na tydzień przed zajęciem obozu przez Amerykanów.
Z ośmiuset wszczętych przez Morgena spraw dwieście kończy się wyrokami skazującymi, pięć wniosków o wszczęcie sprawy wobec komendantów podlega umorzeniu.
Po wojnie Morgen występuje jako świadek w głośnych procesach zbrodniarzy wojennych, m.in. w procesach norymberskich i w drugim procesie oświęcimskim we Frankfurcie nad Menem. W czasie procesu w Norymberdze określa SS jako praworządną organizację, która nie miała nic wspólnego z zagładą Żydów…