Prawdziwa historia. W Las Heras w Patagonii młodzi ludzie odbierają sobie życie, a z tajemniczej listy krążącej po miasteczku znikają kolejne nazwiska? Las Heras, miasteczko-widmo w prowincji Santa Cruz w Patagonii, położone na tytułowym końcu świata, z dala od szumu i zgiełku wielkich miast, kryje mroczną tajemnicę? W latach 1997-1999 młodzi ludzie z niewyjaśnionych przyczyn popełniali samobójstwa. Trzy lata później autorka książki prowadzi dziennikarskie śledztwo: rozmawia z sąsiadami ofiar, poznaje ich środowisko i szuka przyczyny tych drastycznych wydarzeń.