Podróż trwa. Mamy okazję dowiedzieć się czegoś o przeszłości Gojo, a w przydrożnej knajpie dochodzi do pojedynku na... ilość wypitych napojów wyskokowych. Gdy nasi bohaterowie podążają w głąb krainy, natykają się na tajemniczego Rikudo, "wybawiciela" - masowego mordercę demonów. Ciekawe, że ten potępieńczy eksterminator wygląda dla Sanzo dziwnie znajomo...