Kiedy Tim Butcher, korespondent gazety „The Daily Telegraph”, został w 2000 roku wysłany do Afryki, szybko pochłonęła go obsesja na punkcie legendarnej rzeki Kongo (płynącej obecnie na terytorium Demokratycznej Republiki Konga, a w dolnym biegu stanowiącej granicę z Kongiem i Angolą). Podróżnik wpadł na pomysł, by odtworzyć słynną XIX-wieczną wyprawę Henry’ego Mortona Stanleya, który podążał wówczas wzdłuż rzeki, odkrywając nieznane Europejczykom tajemnice Afryki. Pomimo przestróg, że jego plan był „samobójczy”, Butcher wyruszył w kierunku Demokratycznej Republiki Konga wyposażony tylko w plecak i kilka tysięcy dolarów ukrytych w butach. Poruszał się przy użyciu różnych pojazdów, na motocyklu, kanoe, łodzi, i korzystając z pomocy wielu postaci – od pracowników prowadzonych przez ONZ organizacji powodziowych po przewodnika-pigmeja – podążał śladami wielkich poszukiwaczy przygód doby wiktoriańskiej. Podróż Butchera była nadzwyczajnym wyczynem, ale jednocześnie stanowiła pretekst do opowiedzenia niezwykłej historii Demokratycznej Republiki Konga, nierzadko dramatycznej, tragicznej i krwawej, a także była próbą zrozumienia specyfiku kontynentu afrykańskiego. Tim Butcher, urodzony w 1967 r., pracował dla „Daily Telegraph” od 1990 w charakterze głównego korespondenta wojennego gazety i szef Biura Afrykańskiego. Obecnie jest korespondentem z Bliskiego Wschodu, mieszka w Jerozolimie.