Gdzie diabeł nie może, wspomoże go… anielica. O ile bezczelny ogoniasty dogada się z delikatną skrzydlatą Ona ze sfer niebieskich, on z piekła rodem. Ezergil i Alona, choć z różnych „parafii”, stoją przed wspólnym zadaniem. Muszą zaliczyć letnią praktykę, wyznaczoną im przez anielskiego VIP-a z diabelską przeszłością, skrzydlatego Monterrey'a. Diabeł i anioł ruszają więc na ziemski padół w sprawie zbłąkanej duszy, z misją pomocy poniewieranemu przez własnego ojca i schodzącemu na bardzo złą drogę Aloszy. Przed nimi spore kłopoty. Z nieletnimi złodziejami, mafią, skorumpowaną milicją i z Ksefonem, diabelnym głupkiem torpedującym ich poczynania. Wpadają więc na szatański pomysł zjednoczenia przeciwstawnych jak piekło i niebo sił. Diabli nadali! W tej piekielnie inteligentnej i dowcipnej powieści, przejrzycie się na wylot, okiem anioła i diabła.