Stralabas, dziwny mężczyzna o twarzy ukrytej pod maską, chodzi od wioski do wioski i opowiada o cudownym jeziorze, którego wody dają siłę zmęczonym i chorym, a także odmładzają starców. Nie inaczej dzieje się w wiosce, w której spotyka go Aria. Już rankiem następnego dnia nad jezioro wyrusza "pielgrzymka" ludzi, którzy chcą wyzdrowieć lub odmłodnieć. Aria, zaciekawiona, podąża ich śladem. Podczas kąpieli w jeziorze wszyscy ludzie zostają porwani przez silny prąd. Nasza bohaterka decyduje się podążyć na tajemniczą wyspę pośrodku jeziora, aby sprawdzić, czy ktoś przeżył. Nie płynie jednak wpław, lecz bierze małą łódź. Podczas podróży, już niedaleko wyspy, Aria odkrywa uczepionego skały mężczyznę imieniem Uthar. Bierze go na pokład, a wtedy okazuje się, że jego nogi, które były zanurzone w wodach jeziora, pokryły się dziwnym pancerzem. Obydwoje docierają na wyspę, gdzie odkrywają armię stworów pokrytych skorupami. Tylko jeden człowiek o imieniu Glore nie został całkowicie przemieniony w opancerzone monstrum przez wody jeziora. Jego głowa, a tym samym umysł, pozostały normalne. Inni mężczyźni zaś, którzy mieli mniej szczęścia niż on, stali się jego wiernymi jak psy, walecznymi rycerzami z Aquariusa. Glore bierze w niewolę Arię i Uthara. Pragnie, aby dzielna amazonka została u jego boku. Jednak udaje się jej zbiec i powrócić z kilkoma ocalałymi do cywilizacji.