Lubię sięgać po debiuty. W tym roku miałam okazję przeczytać nawet sporą ich liczbę. Jedne rozczarowywały, w niektórych czuć było wpływ i manierę znanych już pisarzy, a w jeszcze innych były świeże pomysły, duży potencjał i przyjemnie zaskakiwały. Kolejny debiut, który wpadł mi w oko i z którym zdecydowałam się zapoznać to Rubinowa kolia autorstwa... Recenzja książki Rubinowa kolia