Może matematyka to nieskończony labirynt struktur, który będziemy cywilizacyjnie eksplorować do naszego końca, bez szans na zbudowanie obrazu całości? Pozostając w tej stylistyce, źle uczona jako przedmiot szkolny, formuje sfrustrowanego adepta ulokowanego w ślepych korytarzach z mylnym poczuciem nieatrakcyjności konstrukcji. Doprowadza czasem do ... Recenzja książki Różne oblicza matematyki