Znak to nie tylko wydawnictwo, to środowisko skupiające grono wspaniałych autorów.
Z okazji jubileuszu 55-lecia Wydawnictwa Znak przygotowaliśmy zbiór rozmów redaktora naczelnego Jerzego Illga z poetami i artystami należącymi do kręgu jego przyjaciół – a zarazem autorami Znaku. Powstawały one w ciągu prawie trzydziestu lat – w czasie uroczystości noblowskich w Sztokholmie, ale też w Berkeley i Krakowie, Paryżu i Warszawie, Katowicach i Florencji.
To rozmowy serdeczne, płynące z niekłamanej ciekawości drugiego człowieka. Układają się one w niezwykłą lekcję historii literatury (nie tylko polskiej). Zamiast suchej podręcznikowej formy – skrząca się anegdota, zamiast encyklopedycznej noty biograficznej – osobiste wspomnienie, które jest okazją do zaprezentowania portretu bohatera, jego losów i drogi twórczej, ważnych dla niego wartości i przekonań.
„Rozmowy” pokazują, że największym szczęściem w życiu jest spotykanie interesujących ludzi – obcowanie z nimi przywraca wiarę w porządek świata. A że wielkość często idzie w parze z poczuciem humoru, czytelnik będzie miał sporo okazji do uśmiechu.
Książka uzupełniona jest fotografiami z prywatnego archiwum autora i opatrzona wstępem Tadeusza Sobolewskiego.
Z okazji jubileuszu 55-lecia Wydawnictwa Znak przygotowaliśmy zbiór rozmów redaktora naczelnego Jerzego Illga z poetami i artystami należącymi do kręgu jego przyjaciół – a zarazem autorami Znaku. Powstawały one w ciągu prawie trzydziestu lat – w czasie uroczystości noblowskich w Sztokholmie, ale też w Berkeley i Krakowie, Paryżu i Warszawie, Katowicach i Florencji.
To rozmowy serdeczne, płynące z niekłamanej ciekawości drugiego człowieka. Układają się one w niezwykłą lekcję historii literatury (nie tylko polskiej). Zamiast suchej podręcznikowej formy – skrząca się anegdota, zamiast encyklopedycznej noty biograficznej – osobiste wspomnienie, które jest okazją do zaprezentowania portretu bohatera, jego losów i drogi twórczej, ważnych dla niego wartości i przekonań.
„Rozmowy” pokazują, że największym szczęściem w życiu jest spotykanie interesujących ludzi – obcowanie z nimi przywraca wiarę w porządek świata. A że wielkość często idzie w parze z poczuciem humoru, czytelnik będzie miał sporo okazji do uśmiechu.
Książka uzupełniona jest fotografiami z prywatnego archiwum autora i opatrzona wstępem Tadeusza Sobolewskiego.