Los bywa przewrotny. Spotkanie Tiffany z Joelem zostało ukartowane przez starego, pełnego nienawiści człowieka, który chciał zniszczyć mężczyznę, będącego, jego zdaniem, winnym tragedii sprzed dwudziestu lat. Potęga miłości sprawiła, że nawet wrogowie zdołali odegnać upiory przeszłości.