Tam, gdzie spotykają się pieniądze z pożądaniem - Nora Bossong bada biznes, który żyje z płatnej miłości. Wszystko zaczęło się od staromodnego pluszu seksszopu. Jako dziecko Nora Bossong odważała się spojrzeć w jego kierunku tylko kątem oka. Jako młoda kobieta zdobywa saię na odwagę, by spojrzeć w kierunku tej tajemniczej strefy, w której pożądanie to praca nago, a nasza seksualność i kapitalizm zderzają się ze sobą. Spotyka niewinnych studentów przy prezentacji zabawek seksualnych i mądrych życiowym doświadczeniem producentów porno. Wchodzi do tanich i brudnych kin erotycznych i zatrzymuje się przy bufecie z sałatkami w klubach swingersów. Z błyskotliwym darem obserwacji Nora Bossong opowiada o społeczeństwie, w którym to co niecne i nikczemne staje się coraz bardziej dopuszczalne. I stawia pytania, dlaczego branża erotyczna chce zaspokoić lubieżność i zapewnić prawdziwą żądzę tylko mężczyźnie, ale nigdy kobiecie. (tłum. tsanstara)
Wo sich Geld und Lust begegnen – Nora Bossong erforscht das Geschäft mit der Liebe. Alles begann mit dem altmodischen Plüsch eines Sexshops. Als Kind traute sich Nora Bossong nur, ihn aus den Augenwinkeln zu betrachten. Als junge Frau aber wagt sie sich in jene Geheimzone, in der Lust nackte Arbeit ist und unsere Sexualität und der Kapitalismus frontal aufeinanderprallen. Sie trifft harmlose Studenten bei Dildo-Präsentationen und altersweise Pornoproduzenten. Sie steht in schäbigen Sexkinos und am Salat-Buffet eines Swingerclubs. Mit funkelnder Beobachtungsgabe erzählt Nora Bossong von einer Gesellschaft, die das Verruchte immer abwaschbarer gestaltet. Und sie stellt die Frage, warum das Rotlichtmilieu die echte Wollust nur an den Mann bringen will – und niemals an die Frau.
Wo sich Geld und Lust begegnen – Nora Bossong erforscht das Geschäft mit der Liebe. Alles begann mit dem altmodischen Plüsch eines Sexshops. Als Kind traute sich Nora Bossong nur, ihn aus den Augenwinkeln zu betrachten. Als junge Frau aber wagt sie sich in jene Geheimzone, in der Lust nackte Arbeit ist und unsere Sexualität und der Kapitalismus frontal aufeinanderprallen. Sie trifft harmlose Studenten bei Dildo-Präsentationen und altersweise Pornoproduzenten. Sie steht in schäbigen Sexkinos und am Salat-Buffet eines Swingerclubs. Mit funkelnder Beobachtungsgabe erzählt Nora Bossong von einer Gesellschaft, die das Verruchte immer abwaschbarer gestaltet. Und sie stellt die Frage, warum das Rotlichtmilieu die echte Wollust nur an den Mann bringen will – und niemals an die Frau.