Świetnie wspominam pierwszą powieść Montanariego - “Różańcowe dziewczęta”. Bardzo dobry thriller z typu tych jakie lubię najbardziej - mroczny, brutalny, z niesamowicie gęstą atmosferą i wciągająca nie dającą się przewidzieć fabułą. Bez wahania sięgnęłam więc i po kontynuację przygód policjantów z filadelfijskiego wydziału zabójstw - Balzano i Byr... Recenzja książki Reżyser śmierci