„Kiedy myślę o fascynującym fenomenie rewolucji rosyjskiej, modlę się, by moje dzieci nie musiały żyć w podobnie ciekawych czasach”. (od autora)
Przed czytelnikiem, który pamięta akademie z okazji rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, wiersze sławiące Lenina-wodza i apologetyczne dzieła przedstawiające to wydarzenie jako nieunikniony etap w rozwoju ludzkiej cywilizacji, ożyje zapomniany nieco obraz rosyjskiego Października. Młodsi będą mogli poznać ten zaskakujący i trochę dla nich dziwny kawał krwawej i ponurej historii europejskiego Wschodu.
Znany już polskiemu czytelnikowi specjalista od spraw Rosji, Sean McMeekin, wykazuje, że przewrót październikowy (na miano rewolucji może zasługiwać tylko lutowa) dokonał się zarówno dzięki geniuszowi taktycznemu przywódcy, jak i wskutek błędów innych prominentnych postaci oraz zbiegowi okoliczności; że ogromny wkład w rewolucję miały kajzerowski sztab generalny i berlińskie ministerstwo spraw zagranicznych, wkład nieograniczony tylko do przewiezienia Lenina w rzekomo zaplombowanym wagonie ze Szwajcarii nad Bałtyk.
Najnowsze dzieło sowietologicznej historiografii Zachodu, napisane z uwzględnieniem kwerend w niedawno ujawnionych archiwach rosyjskich, przynosi wnioski i interpretacje wielce zaskakujące i pouczające.