Kiedy w lipcu 1099 roku krzyżowcy zdobyli Jerozolimę, w Hiszpanii już od czterystu lat trwała wojna pomiędzy chrześcijanami i muzułmanami. Od roku 711, gdy armia Arabów i marokańskich Berberów sforsowała Cieśninę Gibraltarską i zniszczyła królestwo Wizygotów, do upadku w 1031 roku umajjadzkiego Kalifatu Kordoby, muzułmanie cieszyli się w Hiszpanii niekwestionowaną dominacją. Nigdy jednak nie opanowali trwale znacznych połaci górskiego terenu na północy. Ukryte u podnóży Pirenejów i Gór Kantabryjskich niewielkie chrześcijańskie enklawy, rządzone przez królów lub hrabiów, przez niemal trzysta lat pozostawały w defensywie. Każdego lata muzułmańskie armie wyprawiały się na północ, by pustoszyć ich ziemie, jednak nigdy ich nie podbiły. Minęło wiele lat, zanim chrześcijanie odważyli się ruszyć na południe, zajmując w 1085 roku Toledo. Kluczowe muzułmańskie miasta na południu półwyspu zostały jednak opanowane dopiero w połowie XIII wieku. Państwa iberyjskie stanęły na drodze do zjednoczenia, by później rozpocząć ekspansję na Afrykę i Amerykę. W książce przedstawione zostały kilkusetletnie dzieje zmagań chrześcijańskich i muzułmańskich państw na zachodzie Europy, które nieraz określane były przez walczące strony mianem krucjat lub ?świętej wojny?.