Mówią, że życie przelatuje ci przed oczami, kiedy umierasz.
Musi się to tylko dziać tym, których życie było godne.
Wyraźnie moje takie nie było.
Jedyną rzeczą, która mi się przydarzyła, było powtórzenie tego, co myślałam, że było moją śmiercią. Wybuch pistoletu, kiedy wystrzelił. Utrata tchu, jakby spadł na mnie dwustukilogramowy ciężar. A potem ciemność.
To powtarzało się w kółko.
Gdy facet przykucnął obok mnie i zapytał, czy coś mi się stało, jedyne co mogłam dostrzec, poczuć, usłyszeć, to te kilka sekund. Nawet teraz, gdy siedziałam w zaciemnionej tylnej części ciężarówki - to była jedyna rzecz, która nawiedzała mój umysł.
Strzał, oddech, ciemność.
It's said that your life flashes before your eyes when you die.
It must only happen to those whose lives were worthy.
Clearly, mine was not.
The only thing that happened to me was a repeat of what I thought was my death.
The blast of the gun as it went off.
The loss of my breath as two hundred pounds of dead weight dropped on top of me.
And then darkness.
This replayed over and over.
When the guy squatted down next to me and asked if I was hurt, the only thing I could see, feel,
hear, were those few seconds.
Even now, as I sat in the back of a blacked out van—it was the only thing that ran through my mind.
Gunshot, breath, darkness.
Combative Trilogy, Book 2