W pamięci Natalii pozostał tylko mglisty obraz ojca z wczesnego dzieciństwa - ojca kochającego i czułego. Ojciec w pewnym momencie zniknął z jej życia i nigdy już się nie pojawił. Wszystko, co z nim związane, matka bohaterki utrzymywała w tajemnicy przez całe życie, choć Natalia tak usilnie starała się poznać prawdę. Po śmierci matki bohaterka, w ramach swego rodzaju terapii, zaczyna pisać listy do ojca, zawierzając mu swoje troski i rozterki. Listy te musiały jednak pozostać niewysłane.