Gdańsk, 2011. Skupieni przy prawicowej organizacji skinheadzi demonstrują na każdym kroku swoją przewagę fizyczną i jedynie słuszną ideologię „czystej rasy”. Po przeciwnej stronie barykady, w przenośni i dosłownie, stoi lewicujące ugrupowanie zrzeszające punków. Tu inicjację przechodzi Marta, pogubiona nastoletnia punkówa, która dopiero odkrywa, że przyłączenie się do subkultury oznacza wstąpienie do swego rodzaju armii. W dramatycznych okolicznościach na jej drodze staje dwudziestokilkuletni Michał, skinhead i zdeklarowany faszysta, pseudonim „Biały”, klawiszowiec grupy hardcorowej. Oboje nie widzą sensu w regularnej wojnie, jaką rękami szeregowych prowadzą przywódcy obu ugrupowań. Oboje buntują się przeciwko skoszarowaniu swojej potrzeby wolności.
Pełna ironii opowieść nie zostawia suchej nitki na rodzicach, cioci, babci, sztabach wrogich ugrupowań, ich szeregowych członkach oraz na samym procesie ewolucji subkultur – od spontanicznej manifestacji niezgody na poprzedni system do zorganizowanych i dziwacznie umundurowanych bojówek jutra.
Gdzie miejsce na beztroską zabawę, przyjacielską akceptację, młodzieńczą miłość?