Powiem wam, że im więcej czytam, tym częściej zauważam, że ludzie wymyślają coraz to bardziej nowe połączenia gatunków literackich z dodatkiem wątków psychologicznych. Tutaj niby historia przedstawia losy Psyche i Erosa, ale nie jest to czysta historia. Po pierwsze postacie wysławiają się współcześnie i ich myśli zajmują nasze normalne i czasami codzienne sprawy. Tutaj zaskoczeniem było dla mnie to, że jak postać coś nam opowiadała, to wpierw dużo rzeczy brała pod rozważanie nad tematem, który akurat siedział w jej głowie. Bo mamy tu naprzemienne opowiadania dwóch głównych postaci i każda z nich myśli co może zrobić, przedstawia co aktualnie się u niej dzieje, jak wyglądało to wcześniej, jakie były jej początki i myśli na temat aktualnych wydarzeń. Spodobały mi się opisy narodzin Psyche, której początek nie był łatwy. W tamtych czasach największą władzę dla ojca przynosiły narodziny syna, a tu po wieloletnich staraniach, gdyż jej matka była słaba i chorowita, przyszła na świat dziewczynka. Na szczęście jedno spojrzenie w jej oczy wystarczyło, że wszystkie wcześniejsze złe plany na jej temat gdzieś tam przepadły. Ojciec postanowił zrobić z niej wojowniczkę, najlepszą z najlepszych, kobietę, która będzie potrafiła zrobić wszystko to, czego nauczyłby syna, gdyby go posiadał. W ten sposób stała się kimś więcej, niż tylko kobietą jakich wiele w ich otoczeniu. Następne wydarzenia przedstawiają losy dorosłych już Psyche i Erosa, więc wcześniejsza rozczulająca historia zmienia się w sprawy typowo dla dorosłych. I co ciekawe, tutaj ich naprzemienne relacje dzieją się jakby szybciej i działy przeznaczone na ich osobiste rozważania są dużo krótsze od tych początkowych. Nie wiem czy pamiętacie o tym, że Psyche jest zwykłą śmiertelniczką, a Eros bogiem pożądania i miłości. To od niego zawsze zależało kto dosiądzie tego intymnego uczucia, jednak tutaj stało się nieco inaczej. W wyniku pewnych wydarzeń to jego ugodziła strzała miłości, która była przeznaczona dla kogoś innego. I by nie było tak prosto, istnieje w tym wydarzeniu pewna klątwa, która jakby sama przeczy temu, co się stało. Miłość musi być ślepa i to dosłownie, inaczej wydarzy się coś strasznego. Jak zatem zakończy się ta historia?
Myślę, że książka jest dla każdego, kto lubi legendy i rozważania nad swoimi poczynaniami. Oczywiście dla osób pełnoletnich. Dobrze się ją czytało, tylko nie czułam potrzeby by nie przestawać jej czytać. Jakby same postacie wiedziały, że na wszystko jest czas. Ale ciekawy punkt widzenia:-)