W Przystanku Marzenie liryzm i humor, literacka anegdota i oryginalna refleksja egzystencjalna, to co osobiste i to co uniwersalne - splatają się w jedno tworząc barwny gobelin narracyjny, podobnie jak plastyczne opisy podróży do Singapuru, Indonezji, Maroka, Londynu przemieszane z frapującymi i zaskakującymi impresjami dotyczącymi życia m.in. bohemy artystycznej Krakowa, powrotów do kraju lat dziecinnych autora. Tę książkę czyta się \"jednym tchem\", wierząc z autorem, że nasze istnienia ogołocone z marzeń byłyby o wiele uboższe. Przystanek Marzenie to kontynuacja bardzo dobrze przyjętego przez czytelników i krytykę \"dziennika z przełomu wieków\" pt. \"Koncert dla nosorożca\". Pisali o nim m.in.: Ryszard Kapuściński - \"To proza, która wciąga, zjednuje i podbija czytelnika swoją szczerością, rzetelnością i urodą\". Anna Dymna - \"Autor jest wspaniałym obserwatorem i psychologiem. Potrafi najzwyklejsze codzienne zdarzenia, zasłyszane rozmowy, a przede wszystkim osobiste przeżycia, włącznie z tymi najbardziej bolesnymi, szpitalnymi, przemienić czystą poezję\". Ireneusz Kania - `Koncert dla nosorożca to moim zdaniem jeden ważniejszych współczesnych, osobistych głosów naszych wybitnych twórców`. Profesor Bolesław Faron - `Koncert dla nosorożca różni się od dzienników Dąbrowskiej, Nałkowskiej, Herlinga-Grudzińskiego, Gombrowicza czy Lechonia. Jest w tym kontekście dziełem na wskroś samodzielnym`.