Wymienieni w tytule książki pisarze funkcjonują w kulturze polskiej na zupełnie odmiennych zasadach. Pierwszy, nieco zapomniany, przedstawiany jest przede wszystkim jako narodowy apostata, jakobin prawicy, a niekiedy nawet wariat. Drugi wciąż cieszy się mianem jednego z najważniejszych narodowych pisarzy, ma niepodważalne miejsce w narodowym panteonie. Wbrew pozorom łączy ich bardzo wiele. Ich utwory zajęły w swoim czasie bardzo bliskie siebie miejsce na mapie narodowej wyobraźni, zawładnęły nią na tyle, że stały się zobowiązującą wizją czasów szlacheckich. Jednak przede wszystkim tym, co nie tylko pozwala, ale wręcz nakazuje zestawić nazwiska tych autorów i ich utwory w jednej książce, jest fakt, że stanowią one właściwy początek i koniec nurtu sarmackiego w literaturze XIX wieku, a jednocześnie dwa szczytowe tego nurtu osiągnięcia.