(...)"Co mi się dzisiaj w drodze zdarzyło!
Wprost - nie do wiary! Wprost - słów mi brak!
To się nikomu nawet nie śniło!
Choć wiem - nie powiem...
A zresztą - powiem.
A więc - to było tak:
Raz, dwa, trzy, cztery - idę ze szkoły
przez parki, place, jezdnie, ulice,
Dom - niedaleki, a marsz - wesoły.
Ile to kroków - zaraz policzę(...)"
Wprost - nie do wiary! Wprost - słów mi brak!
To się nikomu nawet nie śniło!
Choć wiem - nie powiem...
A zresztą - powiem.
A więc - to było tak:
Raz, dwa, trzy, cztery - idę ze szkoły
przez parki, place, jezdnie, ulice,
Dom - niedaleki, a marsz - wesoły.
Ile to kroków - zaraz policzę(...)"