To opowieść o ludzkich rozterkach w starciu z niszczycielską siłą zawodu miłosnego... o wewnętrznych zmaganiach z własnymi uczuciami...o przypadkowych sytuacjach w życiu człowieka, które na pierwszy rzut oka pozbawione sensu, układają się z czasem w logiczną całość, wykuwając nasze przeznaczenie. To swoista podróż metafizyczna przez umysł młodego mężczyzny, wgląd w jego wizje, zachowania i sposób odbierania świata, jak również ciekawa opowieść o odnajdywaniu prawdziwej miłości, o gorącym uczuciu i poznawaniu sensu prawdziwego życia. Książka z całą pewnością nie powstała z wyrachowania. Niekiedy człowiek zostaje sam na sam ze swoimi emocjami, które aż kipią by wydostać się na zewnątrz. Ja musiałem je wykrzyczeć, a najprostszą metodą było przelanie ich na papier. Reszta niech pozostanie moją słodką tajemnicą. To opowiadanie idealne do wersji elektronicznej. Celowo pominięte zostały "sienkiewiczowskie" rozwlekłe opisy. Nadany jest specyficzny rytm...akcja goni akcję. Książkę czyta się bardzo szybko, NIE NUŻY. Cecha charakterystyczna opowiadania - emocje, emocje i jeszcze raz emocje.. dialogi i specyficzny klimat (niekiedy mroczny, ale ze sporą dawką młodzieżowego humoru i sposobu ich myślenia). Myślę, że wiele osób będzie mogło się z nią utożsamić.