...moim ulubionym przedmiotem w szkole była geografia. Marzyłem o dalekich podróżach, a wtedy pozostawały one tylko w sferze marzeń... Po raz pierwszy granicę kraju przekroczyłem mając siedemnaście lat... Gdy marzenia przybliżyły się na wyciągnięcie ręki, trzeba było pogodzić je z realiami dnia codziennego. Wtedy jeszcze nie przypuszczałem, że wiele lat później fotografie z podróży zajmą mi całą szafę.. (autor)