Cytaty z książki "Przepraszam"

Do książki zostały dodane 10 cytatów przez:

@Malwi @Malwi (8) @julkawojcik908289 @julkawojcik908289 (2)
Dodaj nowy cytat
To takie strasz­ne, gdy jedna z naj­bliż­szych ci osób tak cier­pi, a ty mo­żesz je­dy­nie trzy­mać ją za rękę i po­cie­szać, choć wiesz, że już nigdy nie bę­dzie nor­mal­nie. Śmierć dziec­ka to dla matki naj­więk­sza tra­ge­dia, która rzuca cień na całe jej dal­sze życie. A Basia była dla Tessy całym świa­tem.
Dla­cze­go życie jest tak okrut­ne? W jed­nej chwi­li wy­da­je ci się, że masz wszyst­ko, a w dru­giej pa­trzysz, jak twoje plany i ma­rze­nia od­la­tu­ją na wie­trze ni­czym na­sio­na mle­cza.
Po pierw­sze: Artur ma trzy­dzie­ści pięć lat. Nie jest li­ce­ali­stą, któ­re­go uwio­dła na­uczy­ciel­ka. To do­ro­sły facet, który wie, czego chce. A po dru­gie: dzie­więć lat róż­ni­cy to nic. Gdy męż­czy­zna znaj­du­je sobie dużo młod­szą part­ner­kę, wszy­scy gra­tu­lu­ją mu do­bre­go gustu. Dla­cze­go to nie dzia­ła w drugą stro­nę?
Od męż­czy­zny ocze­ku­je się, że za­wsze bę­dzie opar­ciem dla swo­jej part­ner­ki. Za­po­mi­na się o tym, że my też je­ste­śmy tylko ludź­mi. Im dłu­żej za­ci­ska­my zęby, tym moc­niej się one ście­ra­ją, aż w końcu nie­wie­le z nich zo­sta­je. Nie można nam od­bie­rać prawa do chwi­li sła­bo­ści.
– Czło­wiek w de­spe­ra­cji po­tra­fi prze­kro­czyć wszel­kie gra­ni­ce, by nie do­pu­ścić do ka­ta­stro­fy.
– Minus plus minus równa się plus. Po­dwój­ny pech przy­no­si szczę­ście (...).
– Za­pa­mię­taj sobie, wnu­siu: dia­beł już dawno prze­jął kon­tro­lę nad tym świa­tem. Miej nie­ustan­nie oczy do­oko­ła głowy, ni­ko­mu nie ufaj i bez­względ­nie tęp wszel­kie zło. Pod żad­nym po­zo­rem nie po­zwól, by się do cie­bie za bar­dzo zbli­ży­ło. Ina­czej bę­dzie po tobie. Sły­szysz mnie? Obie­caj, że nie po­zwo­lisz, by zło wzię­ło górę. – Nie po­zwo­lę – od­po­wie­dzia­łem cicho, nie do końca ro­zu­mie­jąc, o co mu cho­dzi­ło.
– To samo do mnie wró­ci­ło. I myślę, że z kon­kret­ne­go po­wo­du. Wcze­śniej tego nie do­strze­ga­łam, ale teraz widzę wy­raź­nie, że prę­dzej czy póź­niej karma za­wsze nas do­się­gnie. Nie­któ­rzy cze­ka­ją na nią kró­cej, inni dłu­żej.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl