Tyle co odłożyłam pierwszą część „Przeklinam to miasto” pióra pani Ewy Lenarczyk i muszę sięgnąć po następną część z racji zachwytu, jaki się we mnie rozlał. Muszę łapać treść i ponownie wejść w świat, który jest tak plastyczny, tak ciekawy i niewytłumaczalnie wciągający. Pierwszy tom „Przeklinam to miasto” porównałam do obrazu malowanego pędzlem.... Recenzja książki Przeklinam to miasto. Tom 2