Kresy - szczególne miejsce w naszej historii, pamięci, kulturze. Opiewane przez poetów, utrwalone na płótnach, przywoływane we wspomnieniach snutych w rodzinnym kręgu przetrwały czas, kiedy oficjalnie nie można było o nich mówić. Mają kruchy urok staroświeckiego piękna, tworzonego przez człowieka z namysłem i pieczołowitością, i zachwycająco bujną urodę daną im przez naturę.
Nieistniejące od tak wielu lat, wciąż są obecne w rozmowach i sporach. Rodzą tęsknotę i sprawiają, że chce się je odwiedzić, choć nie ma ich na żadnej współczesnej mapie. Mają magiczną moc jednoczenia: sprawiają, że nieznani sobie ludzie stają się nagle bliscy, gdy odnajdą wspólne - kresowe - korzenie. Mają też potęgę budzenia demonów przeszłości. Żyją. A jakie były Kresy naprawdę? Przeglądając ten album, możemy spróbować spojrzeć na nie tak, jak widzieli je ich mieszkańcy. Zobaczyć miejsca, w których żyli, dostrzec troskę, jaką przykładali do swojego otoczenia, poznać trudy, z jakimi przyszło im się zmagać. A może nawet z zaskoczeniem odkryć, jak bardzo współczesne są niektóre z tych zupełnie przecież niewspółczesnych zdjęć.
Nieistniejące od tak wielu lat, wciąż są obecne w rozmowach i sporach. Rodzą tęsknotę i sprawiają, że chce się je odwiedzić, choć nie ma ich na żadnej współczesnej mapie. Mają magiczną moc jednoczenia: sprawiają, że nieznani sobie ludzie stają się nagle bliscy, gdy odnajdą wspólne - kresowe - korzenie. Mają też potęgę budzenia demonów przeszłości. Żyją. A jakie były Kresy naprawdę? Przeglądając ten album, możemy spróbować spojrzeć na nie tak, jak widzieli je ich mieszkańcy. Zobaczyć miejsca, w których żyli, dostrzec troskę, jaką przykładali do swojego otoczenia, poznać trudy, z jakimi przyszło im się zmagać. A może nawet z zaskoczeniem odkryć, jak bardzo współczesne są niektóre z tych zupełnie przecież niewspółczesnych zdjęć.