Caine poszedł w odstawkę – kaleka skorupa ludzkiej istoty, więziona w odosobnieniu przez Studio, które bezlitośnie go wyeksploatowało – gdy nagle okazuje się, że jest im potrzebny do jeszcze jednego, ostatniego przekrętu. Tyle że Caine ma inne plany – plany, które znów zawiodą go do Nadświata, alternatywnej rzeczywistości, w której bogowie są prawdziwi, a magia jest bronią ostateczną. Tam właśnie, podczas gwałtownej odysei wskroś czasu i przestrzeni, Caine stawi czoło demonom przeszłości, odnajdzie prawdziwą miłość i – być może – przy okazji zniszczy wszechświat.
Gówniana robota? Pewnie. Ale ktoś to musi robić.