Książka zrobiła na mnie wrażenie. Jest w niej opisane delikatnie patologiczne życie. Życie w mieście, w dzielnicy Warszawy. Główni bohaterowie jak dla mnie są niedojrzali. Psychicznie, emocjonalnie. Są oni małżeństwem. Dorota i Bartek. Książka przypomina mi książkę przeze mnie przeczytaną bardzo niedawno, widzę ją jako opozycję do tej, a mianowici... Recenzja książki Pozwólcie pieskom przyjść do mnie