To wcale nie tak, że jestem wielką fanką powieści typowo kobiecych. Chociaż niewątpliwie zahaczają one o mój obszar zainteresowań w literaturze, to jednak wszystkie te obyczajówki, romanse, erotyki i inne New Adult budzą we mnie tak sprzeczne emocje, że nie jestem w stanie ich opisać. To trochę jak ze słodyczami - wiemy, że nam szkodzą, ale czasam... Recenzja książki Potentat