Heinrich Muller, który od 1936 roku dowodził budzącą postrach tajną policją Gestapo, nigdy nie poniósł odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Zniknął z berlińskiego bunkra Hitlera, gdy do miasta wdarły się radzieckie oddziały. Popełnił samobójstwo, zginął, czy może w ukryciu przeczekał czas pogoni, aby podjąć współpracę z alianckim wywiadem, jego wiedza była cenna dla zwycięzców. Próba odpowiedzi na pytanie, co stało się z tym człowiekiem odsłania tajemnice funkcjonowania machiny Himmler, Reinhard Heydrich, Ernest Kaltenbrunner, którzy kierowali zbrodnią.