To moje pierwsze spotkanie z Janem Józefem Szczepańskim, omawiana książka jest jego debiutem. A cała historia zaczyna się tak, że rodzina autora miała dom w Kasince Małej w Beskidach, autor jeździł tam z kolegami na narty jeszcze przed II wojną. Domem zarządzał niejaki Wicenty, człowiek ze wsi, ale też obieżyświat, (był w Ameryce, pracował na stat... Recenzja książki Portki Odysa