Pomorze Zachodznie w sześćdziesięcioleciu (1945-2005)

Podjęcie przez Kazimierza Kozłowskiego kompleksowego opracowania dziejów Pomorza Zachodniego po drugiej wojnie światowej jest słuszne i oczekiwane przez środowisko naukowe, studentów i mieszkańców regionu. Jak dotąd, brakowało zwartej, syntetycznej pracy opisującej dzieje Pomorza Zachodniego w całym powojennym okresie oraz we wszystkich obszarach życia: gospodarczym, społecznym, politycznym i kulturalnym. Takie wymogi spełnia recenzowana praca. Prawidłowe są zakres tematyczny opracowania oraz cezury czasowe. Pogłębione badania nad problemem sformułowanym w tytule pracy stały się możliwe po otwarciu wszystkich polskich archiwów, w tym zwłaszcza w ostatnich kilku latach archiwów Instytutu Pamięci Narodowej. [...] Pod względem wykorzystanych źródeł praca jest kompletna. Autor [...] obszernie cytuje najważniejsze, w większości dotychczas nieznane dokumenty archiwalne oraz reprezentatywną literaturę przedmiotu. Wprowadza do obiegu naukowego nowe informacje, fakty i interpretacje. Powoduje to, że praca jest nowatorska i nie stanowi jedynie powtórzenia i przywołania znanych wydarzeń z powojennej historii Polski i Pomorza Zachodniego. Widoczny jest krytyczny stosunek Autora do źródeł historycznych. Zwracam uwagę na fakt, że wielu badaczy ulega magii pojedynczych informacji, często niepotwierdzonych w innych dokumentach, i na tej podstawie wyprowadza daleko idące wnioski oraz buduje historyczny opis. Krytyczny stosunek Kazimierza Kozłowskiego do źródeł powoduje, iż praca ma obiektywny charakter, jest wiarygodna, a postawione tezy badawcze są należycie udokumentowane żeby nie powiedzieć: dowiedzione. Podsumowując wątek źródłowy, oceniani, że Autor wykorzystał wszystkie dostępne dziś w Polsce dokumenty i opracowania do przygotowywanej pracy. Jej wartość po opublikowaniu polegać będzie także na tym, iż może ona posłużyć również jako materiał źródłowy dla innych badaczy Pomorza Zachodniego, i to reprezentujących różne dyscypliny naukowe. Z recenzji wydawniczej prof. dr. hab. Czesława Osękowskiego