Ogromna większość pozycji, które ukazały się dotychczas w Wydawnictwie "Łowiec Polski", zawierała opisy polowań, najczęściej opartych na autentycznych przeżyciach autorów. Natomiast zebrane w tym tomie opowiadania mówią o łowiectwie sporadycznie, albo nawet, przynajmniej pozornie, nie nawiązują w ogóle do tradycyjnie rozumianego łowiectwa. Przewijającym się motywem jest tu bowiem tęsknota, polowanie na szczęście, przede wszystkim szczęście w miłości. Myślę, że uznanie za najcenniejsze trofeum życiowe prawdziwej, spełnionej miłości jest przekonaniem powszechnym, najgłębszą wiarą człowieka.