Książka zrodziła się z zafascynowania autorów wnioskiem płynącym z prostego na pozór spostrzeżenia, że wiele roślin nas otaczających, zwłaszcza dziko rosnących, ale nie tylko, gdyż także występujących w naszych mieszkaniach, na balkonach, w ogródkach przydomowych i na działkach, posiada walory odżywcze, których na co dzień sobie nie uświadamiamy. Nie wiemy, nie pamiętamy, że często niepozorne zielska, jak popularnie mówimy, stanowiły przez stulecia ważny składnik pożywienia naszych przodków. A i obecnie mogą znaleźć zastosowanie dla celów kulinarnych i warto o tych możliwościach przypomnieć. /Wstęp/