Krzysztof Jaroszyński, Półprzewodnik po Polsce
Lubię jeździć po Polsce. Z domu niedaleko i nieźle znam język – to już dwa mocne argumenty. Najpierw przeglądam mapy, więc już przed wyjazdem jest miło (właściwie planowanie podróży bywa przyjemniejsze niż rzecz sama). Potem jadę, i to często nie tam, dokąd zamierzałem, czyli dodatkowa atrakcja. Poszukuję miejsc magicznych (są), ale i te paskudne (też nie brak) przekornie przyciągają uwagę. Czasami rozmawiam z ludźmi. Za to sporo gadam do siebie, a podczas jazdy powarkuję na kierowców.
Wyruszam z nastaniem Sezonu Grzewczego Słońca. Zwykle w drugiej połowie kwietnia. Kocham wiosnę i lato w Polsce. Z pozostałych pór mogę bez żalu zrezygnować.
Siedzący we mnie entuzjasta proponuje: „Pokażę wam najpiękniejsze rzeczy w Polsce!”.
A siedzący obok ironista dopowiada: „A ja te najbrzydsze!”.
Zatem obaj serdecznie zapraszamy!
Osoba Krzysztofa Jaroszyńskiego zawsze była gwarancją połączenia inteligencji z perlącym się humorem. Takim przeszedł do historii polskiej satyry, a później polskiego teatru. Twórca błyskotliwych komedii bierze się tym razem za swój kochany kraj, za Polskę. I tu zaczyna się prawdziwa przygoda, bo Polska Jaroszyńskiego to połączenie pełnych nostalgii wspomnień, opowieści o sławnych znajomych oraz odkrywczych obrazów współczesności. Czy dobrze znacie swój kraj? Po przeczytaniu książki Jaroszyńskiego, zrozumiecie, że nie.
Bogusław Chrabota, redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita”
Jeden z najdowcipniejszych ludzi jakich znam. Kazał mi zjechać z autostrady w interior i pokazał Polskę, jakiej nie znałem. Setki anegdot, wiedza. lekkość. Polecam!
Wiktor Zborowski