Opinia na temat książki Pokochałam wroga

Miłość w czasach II wojny światowej nie jest łatwa, choć tan naprawdę nikt nie zna dnia, ani godziny. Doświadczyła tego młoda Jadwiga. Przez wojenne trudy, które skutkują utratą płynności finansowej przez jej rodzinę, w mieszkaniu w którym zamieszkała zostaje zakwaterowany Niemiec- żołnierza z Wehrmachtu. Jadwiga pomimo niechęci, a wręcz początkowej nienawiści do Niemca, stopniowo zbliża się do mężczyzny, zauważając w nim już nie wroga, a człowieka. Równocześnie narasta w niej świadomość, że prawdziwa Polka nie powinna żywić żadnych uczuć do okupanta, walczy sama z sobą, z uczuciem które w niej narasta. Co jest ważniejsze? Czy to co podpowiada nam rozum, czy serce? Przez podjęte decyzje Jadwiga odkrywa czym jest prawdziwa miłość, niezważająca na czasy, w których dane było jej spędzić młodość. Opisuje to w pamiętnikach, które pośmiertnie odnajduje jej syn. Zostaje sam z tajemnicą, którą matka skrywała przez tyle lat. Za wszelką cenę chce poznać historię swojej rodziny, a także ojca, o którego istnieniu dopiero się dowiedział. Stopniowo odkrywane karty historii rodziny Petrycych trzymają czytającego w napięciu i zachęcają do dalszej lektury.