"A więc to ty jesteś Marek?- zapytał listonosz.
-Tak, to ja.
-To dobrze, mam dla ciebie przesyłkę.
-O, bardzo się cieszę- zawołał Marek- lubię otrzymywać przesyłki, bo zawsze przesyła się coś dobrego albo coś ciekawego, albo coś smacznego, albo co najmniej coś, co może się przydać.
Powiedział to wszystko jednym tchem i kiedy oddech mu się skończył, musiał zrobić przerwę, ażeby nabrać powietrza w płuca. Skorzystał z tego listonosz i powiedział:
- Dziwi mnie, że nie pytasz co to za przesyłka."
-Tak, to ja.
-To dobrze, mam dla ciebie przesyłkę.
-O, bardzo się cieszę- zawołał Marek- lubię otrzymywać przesyłki, bo zawsze przesyła się coś dobrego albo coś ciekawego, albo coś smacznego, albo co najmniej coś, co może się przydać.
Powiedział to wszystko jednym tchem i kiedy oddech mu się skończył, musiał zrobić przerwę, ażeby nabrać powietrza w płuca. Skorzystał z tego listonosz i powiedział:
- Dziwi mnie, że nie pytasz co to za przesyłka."