"Ostrzegam wszystkich tych, którzy życie traktują do przesady poważnie i uwielbiają ponuractwo, by nie kupowali tej książki, bo skrzy się ona dowcipem, jest napisana żywym, lekkim językiem.
Ostrzegam też tych, którzy szukają wyłącznie dowcipów, najlepiej "grubych", by również darowali sobie tę pozycję. Jej specyficzny urok i łatwość lektury są podbudowane rzetelną wiedzą i erudycją autorów.
Ostrzegam ponadto niektórych historyków, którym po ewentualnej lekturze tej książki mogą urosnąć wrzody, gdy przekonają się, że wiedzieć, to nie zawsze znaczy rozumieć. Polecam ją natomiast Poznańczykom (wyjaśnienie tego określenia w książce). Dowiecie się z niej o swoim mieście rzeczy ciekawych i pięknych, mądrych i żenujących, wzniosłych i podłych. Po prostu poznanie kawałek naszej poznańskiej historii spisanej przez ludzi, którzy uwielbiają bawić innych, ale są tak podstępni, że przez cały czas tej zabawy przemycają wiedzę, ściągają z piedestałów podejrzane indywidua, a zarazem uczłowieczają pomnikowe postaci udowadniając, że słabostki nie wykluczają wielkości. Przez wiele miesięcy bawiłem się czytając kolejne fragmenty tej książki, a przy okazji czegoś się nauczyłem. Czego i Państwu życzę..." Jarosław Piotrowski, "Głos Wielkopolski"