Są to dwie podróże. Jedna po współczesnej Afryce, druga po mrocznych dziejach kolonializmu. Szlak pierwszej wiedzie z Algieru, przez Saharę, do Czarnej Afryki. W drugiej przywołuje punkty milowe podboju świata przez Europejczyków - od zajęcia Wysp Kanaryjskich i eksterminacji Guanczów do mordów na północnoamerykańskich Indianach, pokazując, jak kształtowała się ideologia supremacji białego człowieka i jak stopniowo Europejczycy stawali się barbarzyńcami w stosunku do ludów, które uważali za barbarzyńskie, nieprzystosowane, gorsze i wreszcie niegodne istnienia. Pokazuje, jak z genialnych piętnastowiecznych żeglarzy Europejczycy stali się bezlitosnymi conradowskimi Kurzami, którzy chcieli "wytępić całe to bydło" w imię "triumfu cywilizacji". Od wydawcy: Jest to pierwsze wydanie dwóch najważniejszych książek wybitnego dziennikarza moralisty, które pokazały, jak w imię pseudomisji niesienia cywilizacji wybijano rdzenną ludność Afryki i Australii. Autor podkreśla przy tym, jak wiele łączyło tamtą rzeź z hekatombą późniejszego Holocaustu. Książki ukazują się teraz jako jeden tom, pod wspólnym tytułem, bowiem dotykają permanentnego zjawiska: potworności popełnianych na świecie przez oświecone społeczeństwa w aureoli Postępu, Cywilizacji, Demokracji i Rynku. Zainspirowany Jądrem ciemności Josepha Conrada, autor obnaża kolonialną ideologię pogardy i chciwości oraz ludobójstwa w imię poszerzania przestrzeni życiowej dla cywilizacji zachodniej. Umiejętnie łączy wiele wątków, by wykazać podobieństwa między zbrodniami dokonanymi na różnych kontynentach na przestrzeni stuleci. Jest to prowokacyjna podróż przez mroczną historię tworzenia białych społeczeństw w Afryce i Australii, podróż wciąż aktualna, bowiem dotyka podziału świata na lepszych i gorszych, silniejszych i słabszych, bogatych i biedniejszych, rządzących i podporządkowanych.