Opinia na temat książki Pod stepowym niebem

Trzeci to serii Emigranci, choc tym razem emigracja wymuszona. Tu nie było mowy o wyborze podróży, ba nawet czy rodzina Olgi chce wyjechać. Tu był przymus i daleka droga od kraju. Choć książek o zesłaniu na wschód już kilka przeczytałam, to każda z nich, ta rownież mocno chwyta za serce. Dramatyczne wydarzenia, koszmar najpierw wyrwania z rodzinnego domu, potem podróż w nieludzkich warunkach, aż wreszcie również nieludzkie zakwaterowanie w kraju bardzo nieprzyjaznym ludziom. I ta niezwykła siła drzemiąca w ludziach, która nie pozwala się poddać, nawet wtedy, gdy tych sił już po prostu brakuje.
Piękna była ta seria, momentami zaskakująca, wzruszająca i pokazująca, że chociaż Polacy trafiaja do niezwykłych krajów. gdzie dech zapiera oszałamiajaca przyroda, czy kultura tak inna od naszej, to jednak tam gdzieś na dnie serca tli się płomyczek polskości, która przyciąga do kraju nad Wislą.