Napisałam tę książkę, bo wierzę, że zarówno człowiek, jak i naród potrafią odmienić swój los. Powojenna historia Niemiec Zachodnich stanowi dobry tego przykład. W 1945 roku niewielu było w Niemczech ludzi zadowolonych z życia. Naród, który poszedł za Hitlerem i zniszczył Europę, poniósł sromotną klęskę: militarną, gospodarczą i moralną. Lata powojenne to wielki dramat pokonanych i winnych. Niemcy musieli nie tylko odbudować gospodarkę, ale i odzyskać zaufanie innych narodów świata. Już w ciągu dziesięciu lat wiele w tej dziedzinie osiągnęli. Intryguje mnie ten sukces. Ale nie tylko to jest istotne. Na Niemcach, którzy tak zawinili wobec innych narodów, ciąży przeszłość. Niełatwo było się z nią rozliczyć. Dokonywano jednak rozrachunku, w pewnych okresach nawet intensywnie i burzliwie. Kłamstwa oczywiście istniały, ale nie miały wysokiej ceny rynkowej. Ta książka nie jest historią powojennych Niemiec Zachodnich. Skupia się na jednym wątku: budowie demokracji, zarówno w sensie powstania struktur ustrojowych, jak i społeczeństwa obywatelskiego. Te procesy zakończyły się mniej więcej w połowie lat siedemdziesiątych i wtedy też kończy się moja opowieść. Życie toczy się dalej, ale nie są to już dzieje budowy demokracji, lecz historia państwa demokratycznego. Krystyna Jagiełło